Remont Warszawy Zachodniej. Konflikt kolejarzy?
Obecnie na polskiej kolei istnieje bardzo wiele spółek. Nie powinno zatem zaskakiwać, że o ile dworcem (części z kasami, poczekalnią, wyjścia na postój Taxi czy informacja pasażerska i restauracją McDonald's) zarządza PKP S.A to stacją, która przechodzi obecnie remont PKP PLK. W miejscu gdzie dziś jest fast food w przyszłości miało znajdować się swobodne przejście do korytarzy stacji i dalej na perony. Restauracja miała znaleźć sobie nowe miejsce w przejściu podziemnym. Tak jednak nie będzie. Dlaczego?
PLK tłumaczy, że realizowane przejście podziemne łączy się z przejściem realizowanym przez Tramwaje Warszawskie o szerokości ok. 30 m. Plany co prawda zmieniły się już jakiś czas temu, ale sytuacja na stacji Warszawa Gdańska (o czym piszemy tutaj) czy doświadczenia z łącznika na stacji Metra Świętokrzyska sprawiają, że warto ponownie pochylić się nad kwestią. Czy wzięto pod uwagę wzrost liczby pasażerów w przyszłości? Powstające linie tramwajowe czy połączenia do CPK? Pozostanie restauracji w obecnym miejscu oznacza bowiem znaczne zwężenie przejścia podziemnego od peronów w kierunku Al. Jerozolimskich. Poznaliśmy stanowisko spółki w tej sprawie.
- Przeprowadzono analizy ruchu pieszego, które były podstawą projektu komfortowego przejścia dla pieszych. Zbudowanie schodów w miejscu restauracji McDonald było rozważane w 2016 r. W czerwcu 2017 r. została zawarta umowa na prace projektowe dotyczące modernizacji stacji Warszawa Zachodnia. W toku uzgodnień ostatecznie zrezygnowano z ingerencji w budynek dworca kolejowego Warszawa Zachodnia, wybierając rozwiązanie, które zapewni podobny komfort pasażerom, a nie będzie ingerowało w obecny budynek dworca. - tłumaczy mi Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP PLK.
Najważniejsza stacja w Polsce
- Znaczenie stacji Warszawa Zachodnia - biorąc pod uwagę rosnącą liczbę pasażerów na kolei, ale także plany dotyczące CPK, projektowaną linię tramwajową czy nowe osiedla w zachodniej części stolicy - będzie rosło - zwraca uwagę z kolei Karol Trammer, redaktor naczelny pisma "Z biegiem szyn".- Przez wiele lat planowanie nie uwzględniało tego, że infrastruktura kolejowa, w tym dworcowa, musi posiadać rezerwy na zwiększającą się liczbę połączeń i ich pasażerów. Okazuje się, że przy sztandarowym przedsięwzięciu, jakim jest rozbudowa Warszawy Zachodniej, też mamy z tym do czynienia. Faktycznie nieoficjalnie można usłyszeć, że kolejarze z dwóch spółek się ze sobą nie dogadali. Nie otrzymaliśmy jednak potwierdzenia tej informacji, słysząc tylko że to daleko idąca interpretacja.
Poddawany w wątpliwość jest fragment dotyczący komfortu pasażerów, o którym mówi PKP PLK, ponieważ nastąpi znaczne zwężenie przestrzeni przeznaczonej dla poruszających się w tym miejscu. - Niestety po raz kolejny okazuje się, że spółki spod znaku PKP są trudnym partnerem nie tylko dla samorządów planujących inwestycje na styku z koleją, ale nawet dla samych siebie. Przejawem tej trudnej współpracy między spółkami kolejowymi są chociażby pojawiające się w różnych miejscach ogrodzenia oddzielające perony zarządzane przez PKP PLK od budynków dworcowych będących we władaniu PKP. Zapomina się o tym, że sprawna kolej powinna zapewniać jak najkrótsze i pozbawione barier dojście do pociągów - dodaje Trammer.
Miało być szeroko i przestronnie. Czy tak będzie?
W rozmowie z nami, jedna z osób korzystająca w przeszłości ze specustawy kolejowej, zauważa także, że PKP PLK mogła po prostu jednostronnie wywłaszczyć PKP S.A. i nie rozumie dlaczego nie podjęto takiej decyzji. Przypomnijmy, że przejście dla pieszych w ramach aktualnie budowanej stacji ma być szerokie na ponad 60 metrów. Zwężać się będzie na wysokości dworca PKP S.A. Wejście do niego będzie wyglądać tak jak obecnie, a dalej przejście podziemne (obecnie czasowo zamknięte) doprowadzi do autobusów w Alejach Jerozolimskich. W przyszłości dojdą do tego pasażerowie tramwajów. Obecnie trwa przetarg na linię do dworca Warszawa Zachodnia. Doliczając przestrzeń na pawilony handlowe i inne elementy możliwe, że zwężenie tunelu będzie ponad dwukrotne.
Okazuje się także, że aż do końca przyszłego roku mogą trwać prace związane z przejściem podziemnym na przebudowywanym dworcu. To oznacza, że będzie konieczność używania kładki nad torami, a więc jednego z najbardziej uciążliwych elementów przebudowy dla podróżnych. Jak pisaliśmy niedawno, zaawansowanie prac przekroczyło 75 procent. Więcej o obecnie prowadzonych pracach na stacji Warszawa Zachodnia znajdziecie poniżej.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?