Żyrardów. Strzelanina w biały dzień. Policja nie ujawnia szczegółów na temat zdarzenia

W niedzielę po południu w Żyrardowie znów doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Jak poinformował portal TVN24, około godziny 17:00 dziennikarze otrzymali informację o kolejnej strzelaninie na ulicy Mielczarskiego - tej samej, na której kilka dni temu od kuli zginął dwudziestoletni mężczyzna.

Policja potwierdziła, że między 15 a 16 padły strzały, w wyniku których nie odnotowano osób poszkodowanych. Służby nie podają jednak szczegółów dotyczących miejsca oraz okoliczności zdarzenia.

Mogę jedynie potwierdzić, że doszło do strzelaniny. O więcej szczegółów proszę pytać prokuraturę - mówi w rozmowie z naszym portalem oficer prasowa sierżant Monika Michalczyk z komendy powiatowej w Żyrardowie

Prokuratura żyrardowska również nie przekazała więcej informacji w sprawie.

Jak ustaliła Gazeta Wyborcza, na miejsce zdarzenia skierowano policjantów z wydziału kryminalnego, dochodzeniowo-śledczego oraz techników kryminalnych Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie, a także z Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu i specjalistów balistyki z laboratorium kryminalistycznego w Radomiu.

Druga strzelanina w ciągu kilku dni

Przypomnijmy, że wspomniany incydent jest drugim tego typu, do którego doszło na terenie Żyrardowa w ostatnich dniach. W nocy ze środy na czwartek (z 2 na 3 czerwca), przy ulicy Mielczarskiego doszło do śmiertelnego postrzelenia człowieka. 20-latek stał przy bramie z kobietą, gdy do jednej z tamtejszych kamienic podjechał samochód, z którego po otwarciu szyby został oddany strzał. Kula trafiła w szyję mężczyzny.

W związku ze sprawą, w piątek 4 czerwca zatrzymano dwie osoby. Są to mężczyźni w wieku 21 i 28 lat. Policja poinformowała, że zatrzymanym przedstawiono zarzuty działania wspólnie i w porozumieniu oraz dokonania zabójstwa z zamiarem bezpośrednim. Obaj zostali aresztowani na trzy miesiące.